15 sierpnia 2013

Solo.

Niezależność to dobra cecha, choć potrafi namieszać w życiu. Nie wiem jak działać w zgodnym tandemie. Z dnia na dzień dopadają mnie coraz to większe wątpliwości. Lubię moją autonomię. Wielka szkoda, że niektórzy nie potrafią zaakceptować tej sympatii. Nie chcę się spowiadać z każdej minuty mojego istnienia. Męczy mnie ciągle odzywający się telefon, czasami mam ochotę spuścić go wraz z wodą w kiblu. Na początku wszystko wyglądało inaczej. Niestety z czasem przepoczwarzyło się w paskudnego stwora, którego nie potrafię poskromić. Odnotowuję zmiany. Mam wrażenie, że nigdy nie mówiliśmy tym samym językiem. Osobiste porażki bolą najbardziej. Na starcie nie możesz doczekać się tego widoku, na mecie wolałabyś nie widzieć. Jestem silna, a przede wszystkim niezależna. Nie chodzi mi o bezgraniczną wolność, ale o utrzymanie własnej przestrzeni choćby w milimetrze. 
Mój czas należy tylko do mnie. Tylko ja wiem kiedy mam ochotę się nim z Tobą podzielić. 


Inspirujące Czixxy


,,Biegniemy" i biegamy... po parkach, po mieście, do przyjaciół, na spotkania, na uczelnię, na randkę, na imprezy, na zakupy. Bo życie jest tu i teraz!''

10 komentarzy:

  1. Kiedy zaczniesz dodawać outfity?

    OdpowiedzUsuń
  2. jak tam z chłopakiem ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Takze lubie niezaleznosc, ale inna. Ja i moj chlopak i niech reszta sie nie wtraca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka forma niezależności też jest jak najbardziej okej. Ja chyba zbyt mocno cenię wolność- ona może mnie kiedyś poważnie zgubić :(

      Usuń
    2. Moze nawet predzej niz myslisz. :)
      Zastanow sie czy warto walczyc bo mozesz stracic kogos waznego w swoim zyciu komu na Tobie zalezy :).

      Usuń
  4. Wiesz, że jesteś niesamowita ? <3

    OdpowiedzUsuń
  5. niesamowicie zbyt podobna.. tekstowo umilasz kolejny wieczór! :)

    OdpowiedzUsuń