9 sierpnia 2013

Summer Tea.

Mimo setek wątpliwości wiem, że to dobry czas.
Skupiam się na pozytywach tego całego galimatiasu. W którą stronę się nie udam będzie git. 
Wierzę w to!
Słońce skoczyło na chwilowy urlop, a ja w końcu mogę wypełnić płuca chłodnym powietrzem.
Mam ochotę na gorącą herbatę- taką z reklamy, w której da radę zjeść dzbanek i resztę herbacianej zastawy :)
Jest tak jak dwa lata temu... Po sąsiedzku :)


,,Może jutrzejszy dzień przyniesie nam odpowiedź. 
Czy jeszcze do zrobienia mamy coś czy to koniec.
Ja też sny gonie i chuj wie w jaką stronę poprowadzi Nas los by spełnić marzenia swoje.''

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz