Ostatnio zastanawiałam, która część naszego ciała jest najzacniejsza.
Lustrując każdy jego fragment z zachowaniem wyjątkowej uwagi, stwierdzam iż na podium zasługują usta.
Niejednokrotnie miałam okazję słyszeć, że to oczy są zwierciadłem duszy, ale to przecież usta mówią wszystko.
Tylko my kobiety umiemy zagryzać wargi w ten, szalenie seksowny sposób. Tylko my kobiety możemy nakładać na nie te wszystkie słodkie specyfiki. Tylko my kobiety wiemy, że usta mogą przewyższyć nasze inne równie atrakcyjne atuty :)
Czerwone usta to kwintesencja kobiecości. W naszych ustach wszystko brzmi inaczej.
Usta charakteryzuje zmysłowość.
Szanujmy je, oszczędzajmy im nieodpowiednich słów, mrozów, kiepskich znajomości etc... :)
Zadbaj oto by nigdy nie krwawiły.
Na co dzień mogą służyć jako uchwyt do papierosów.
Nie raz sparzyły się przez kawę. Wciąż poznają smaki jedzenia, facetów, kłamstw.
Kradły pocałunki, znają piękne słowa...
Ah te usta...
Lepiej bym tego nie ujęła! :) Zdecydowanie usteczka to nasz atut, jeden z najlepszych. :D
OdpowiedzUsuńDobrze napisane :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńwww.sarquelsworld.blogspot.com
staczasz się! I ty chcesz zostać pisarką/dziennikarką? Radzę Ci skupić się na nauce, bo z marnymi ocenami(z tego co pisałaś, wnioskuję, że miałaś zagrożenie z matematyki) a w dodatku niezbyt wyrobionym i pospolitym stylem pisania to ty się raczej na dobre studia dziennikarskie, gdzie na 1 miejsce przypada ok 15 kandydatów z bardzo dobrymi wynikami, nie dostaniesz droga MILK!
OdpowiedzUsuńMimo wszystko życzę szczęścia!
ojej nie wiem co powiedzieć. Może po prostu, że lubię to co napisałaś. Oceniłaś i ujęłaś to doskonale :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie :D
OdpowiedzUsuńSkończcie po niej jezdzić. Kurde jej życie, niech robi co chcę. Macie swoje.
OdpowiedzUsuń