6 sierpnia 2013

Oczekiwania Kontra Rzeczywistość.

Zgodnie z obietnicą, a przede wszystkim przymuszona potrzebami własnego ego- wracam do stukania w klawiaturę. 
Lato to cudowny czas- do momentu, w którym termometr za oknem nie zaczyna sikać rtęcią. Wtedy zaczyna robić się niefajnie. Mój ciepłolubny organizm pragnie ochłodzenia. 
Na kilka dni udało mi się zaprzyjaźnić z tym obrzydliwie ciepłym powietrzem. Naturalny schron odnalazłam nad naszym przecudownym Bałtykiem- bryza robi swoje.
Mam do niego sentyment. Mimo tego, że woda zimna jak cholera, a plaża to mieszanina piasku i papierosowych kiepów. Jak już na moim koncie bankowym pęknie pierwszy milion, od razu ogarniam sobie drewniany domek na wybrzeżu. Póki co jestem zmuszona do kiszenia się w tonie betonu i azbestu. 
Najdłuższe wakacje w życiu zaczynają doskwierać mi niczym tasiemiec. Tęsknie za obowiązkami. Samowolka i leniuchowanie to zdecydowanie zajawki nie dla mnie. Potrzebuję sztywnego planu dnia!
Tęsknie za życiowym stresem.

Nawiązując do tytułu dzisiejszego wpisu. Wczoraj w późnych godzinach wieczornych odpaliłam na youtubsie moich ulubieńców z abstrachujeTV :) 
Mistrzowie po raz kolejny udowodnili, że w tym co robią są najlepsi- (ocena subiektywna)

Chyba U Większości Z Nas Sprawa Wygląda Podobnie :)


6 komentarzy:

  1. Usunęłam przypadkowo komentarz odnosnie pojscia do pracy :-) do roboty uderze,juz blizej jak dalej. Spokojnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. z jakiej strony masz tła na facebooku ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia napływają do mnie z każdej strony ;) i niekoniecznie są to strony internetowe z tłami ba fb :)

      Usuń
    2. kiedyś na formspringu podałaś jedną stronę co tam były różne kategorie obrazków ale nie moge znaleźć tej odpowiedzi :(

      Usuń
    3. pewnie masz na myśli weheartit :)

      Usuń
  3. "Sztywny plan dnia" nie zawsze musi oznaczać 8h / 10h ciężkiej harówki za najniższą krajową - tu tłumaczę sobie znaczenie tego co napisałaś.

    A domek na wybrzeżu... Cudo.

    OdpowiedzUsuń